Sunday, August 7, 2022

Sprzedawca sklepowy zabił napastnika, teraz opuszcza Nowy Jork bojąc się o swoje życie


 Nowojorski sprzedawca sklepowy, Jose Alba, podobno opuścił Nowy Jork i rozważa powrót Republiki Dominikany po tym, jak oskarżenia o morderstwo przeciwko niemu zostały ostatecznie wycofane.

61-letni Alba nie pracuje już w sklepie spożywczym Blue Moon na Manhattanie, gdzie 1 lipca został zaatakowany za ladą przez czarnoskórego 35-letniego Austina Simona.

Nagranie wideo z monitoringu pokazuje, że Simon groził Albie, wszedł za ladę i pchnął go na ścianę, zanim Alba sięgnął po nóż i śmiertelnie dźgnął dwumetrowego mężczyznę. Pomimo twierdzenia o samoobronie, Alba została oskarżony o morderstwo.

Dziewczynę Simona najwyraźniej rozwścieczyło zabranie przez Albę rzeczy z ręki jej córki, za które nie mogła zapłacić korzystając z elektronicznej karty socjalnej. Simon wrócił do sklepu, chcąc walczyć z Albą, ale Alba próbowała uniknąć dalszej konfrontacji, zanim został zaatakowany, zgodnie z dokumentami sądowymi.

Dziewczyna, której nie postawiono zarzutów, podobno również dźgnęła Albę w ramię podczas incydentu.

„On już tu nie pracuje. Szykuje się do wyprowadzki z kraju” – powiedział niedawno kierownik sklepu New York Post. „Już nie przychodzi do sklepu, ale od czasu do czasu odwiedzamy go w domu”.

Francisco Marte, szef stowarzyszenia pomagającego Albie, powiedział Postowi, że Alba wciąż przezywa atak i jego następstwa. Został osadzony w więzieniu na niesławnej Rikers Island na około tydzień, zanim prokuratorzy zawarli umowę obniżającą jego kaucję w wysokości 250 000 USD w związku z powszechnym oburzeniem społeczności dominikańskiej w Nowym Jorku.

Biuro prokuratora okręgowego Manhattanu, Alvina Bragga, 19 lipca wycofało zarzut morderstwa przeciwko Albie, stwierdzając w notatce, że prokuratorzy „nie mogą udowodnić ponad wszelką wątpliwość, że oskarżony nie był usprawiedliwiony w użyciu śmiertelnej siły fizycznej”.