Monday, September 21, 2020

Biden coś napisał o Polsce ale nikt nie dba


 Polskie media doniosły o tym, że kandydat Demokratów na prezydenta, Joe Biden, stwierdził na Twitterze, że nigdzie na świecie nie ma miejsca dla „stref wolnych od LGBTQ+” komentując w ten sposób wystąpienie szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen dotyczące Polski.

Ale, w Ameryce ta wypowiedz w ogóle nie została zauważona. Na razie najważniejsze jest to kto i, przede wszystkim, kiedy zastąpi sędzinę Sadu Najwyższego, Ruth Bader Ginsburg. Bo to moze mieć decydujący wpływ także na sam wynik wyborów bo powszechnie już spodziewany jest nie tylko remis i zawiązane z tym protesty kandydatów, ale także nie podanie końcowych wyników na czas określony w konstytucji.

Sprawa wyboru jest wiec na tyle poważna, że nikt, a zwłaszcza Demokraci, nie przywiązuje wagi do tego co mówi i pisze Biden, tym bardziej, że nie ma on dużego szczęścia i zazwyczaj to co mówi kończy się kontrowersją którą trzeba szybko ukryć. 

Swoja drogą, Polonia powinna jednak przywiązać do tego wage, i wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski, bo to moze dawać nam przedsmak tego jak Polska byłaby traktowana przez Bidena. W najlepszym wypadku Biden potraktuje Polskę tak jak robił to jego guru, Obama, co omal nie skończyło się dla Polski katastrofą.