Wednesday, December 9, 2020

Jeden z najgłośniejszych krytyków "zmowy Trump-Rosja" uwikłany z chińskim szpiegiem


 Kongresmen Eric Swalwell zasugerował we wtorek, że prezydent Trump stał za bombowym raportem Axiosa, ujawniającym, że był on jednym z kilku polityków, którzy byli uwikłani z kobietą podejrzaną o bycie chińskim szpiegiem.

Swalwell wyraził przekonanie, że pomimo tej sensacji zachowa on swoje miejsce w Komisji Wywiadu Izby Reprezentantów.

Jeśli te doniesienia są prawdziwe to okazuje się, że za błyskotliwą kariera tego kongresmena stoi chiński wywiad którego szpieg, Christine Fang, zbierała pieniądze na jego kampanie wyborcze. Znając wpływy Demokratów trudno spodziewać się jakiegoś śledztwa ze strony FBI.

Cała ta "mala afera" zbiegła sie w czasie z rozpowszechnianym od kilku dni fragmentem wideo, gdzie chiński profesor tłumaczy swoim słuchaczom, że za chińskimi sukcesami gospodarczymi i politycznymi stoją "ich ludzie którzy są u szczytów" (władzy? / ekonomi?) w USA.

Ponieważ mamy ludzi na szczycie