Monday, November 1, 2021

W Ameryce, według dziennikarzy CNN, nie wolno mówić "Let's go Brandon"


 Linie lotnicze Southwest Airlines wszczęły wewnętrzne dochodzenie w sprawie pilota oskarżonego o powiedzenie „Let’s go Brandon” na zakończenie ogłoszenia interkomu dla pasażerów.

Incydent miał miejsce podczas piątkowego porannego lotu z Houston do Albuquerque i został zgłoszony przez reporterkę Associated Press, która była na pokładzie.

Pracująca dla CNN jako analityk i w instytucie Jacksona do spraw globalnych przy Yale jako wykładowczyni, Asha Rangappa, porównała to do wsparcia ISIS. Kilku innych analityków CNN dołączyło do ataku. Na przykład Juliette Kayyem sugerowała, że nadużywanie substancji może tłumaczyć zachowanie pilota.

„Tak, zachowanie pilota. Jego słowa odzwierciedlają możliwość kontrolowania gniewu lub nadużywania substancji. Warto zapytać”.

Widać, że to amerykanscy, lewicowi, dziennikarze stoją za i inspirują "cancel culture" bo ten pilot na pewno straci prace.

Linia lotnicza wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że firma „nie akceptuje dzielenia się osobistymi opiniami politycznymi przez pracowników podczas pracy, służąc naszym klientom, a indywidualna perspektywa jednego pracownika nie powinna być interpretowana jako punkt widzenia Southwest i jego 54 000 pracowników."

Nowy trend w amerykańskiej kulturze, "Let's go Brandon". Co to takiego?