Najgorszy weekend w Chicago, 102 postrzelonych, 14 zabitych

W minioną niedzielę w Ameryce obchodziliśmy Dzień Ojca, ale dla Chicago ten dzień należał do najgorszego weekendu w tym roku. Poprzednio pisałem, że w Chicago było 67 rannych i 11 zabitych ale nowe statystyki mówią, że było aż 104 postrzelonych i 14 zabitych, w tym dwie dziewczynki (3-lata i 13-latka).

Amaria Jones (13) tańczyła ze swoją mamą w sobotę wieczorem, kiedy zmarła.

„Pokazywała mi ten taniec o nazwie TikTok”, matka, Lawanda Jones, powiedziała stacji WBBM w Chicago. „Odwróciłam się i szukałam jej, a ona leżała na ziemi, wyciągając rękę i trzymając się za szyję… Ostatnią myślą, którą mam o moim dziecku, jest to, że wyciąga rękę tryskając krwią z szyi”.

Umarła wkrótce potem w szpitalu. Według „Chicago Sun Times” dwóch chłopców, 15 i 16 lat, którzy siedzieli na werandzie, także zostało rannych podczas strzelaniny.

Tak wygląda życie (zwłaszcza dla Czarnych) w największych miastach Ameryki zazwyczaj rządzonych przez Demokratów. Który ojciec chce pamiętać, że jego dziecko zostało zabite w Dzień Ojca???

Amaria Jones