Pani Pelosi już wcale nie ukrywa, że nie chciała wcześniej poprzeć pomocy związanej z koronawirusem bo to by pomogło Trumpowi. Dzięki niej ta pomoc jest teraz o połowę mniejsza i Amerykanie muszą przełknąć tą pigułkę. Co ciekawe, bardzo dużo Demokratów nie ma z tym żadnych problemów. To pokazuje jak bardzo dbają o dobro tych najbardziej poszkodowanych.
Pelosi wcześniej spotkała się z krytyką, że nie poparła umiarkowanej propozycji Demokratów, nalegając na znacznie wyższą kwotę. Obecna propozycja Klubu Problem Solvers, grupy 25 Republikanów i 25 Demokratów pracujących nad rozwiązaniami ponadpartyjnymi, wynosi 908 miliardów dolarów, znacznie mniej niż 1,5 biliona dolarów zaproponowane przed wyborami. W październiku Biały Dom również zaproponował pakiet 1,8 biliona dolarów, mniej więcej dwa razy większy niż ten, który obecnie wspiera Pelosi.
Zapytana o zmianę poparcia dla znacznie mniejszego pakietu, Pelosi wskazała na „nowego prezydenta i szczepionkę”. Dodała, że obecna propozycja „ma prostotę, to, co mieliśmy w naszych rachunkach, jest na krótszy okres, ale teraz to jest w porządku, ponieważ mamy nowego prezydenta”.
(Osobiście znam wielu ludzi którzy ucierpieli przez opóźnienie tej pomocy.)
