Ponieważ Demokraci już osiągnęli swój polityczny cel nikomu nie spieszy się teraz do rozprawy senackiej w sprawie Trumpa. Wcale nie jest powiedziane, że są dowody na poparcie oskarżenia i że Trump rozprawę senacką przegra.
Demokraci spieszą się teraz aby przepchnąć szereg wymarzonych przez siebie ustaw dlatego wcale im nie zależy na tym aby Senat zajmował się teraz impeachmentem Trumpa. Nawet Joe Biden poprosił senatorów, aby „rozdzielili” czas między rozprawą a innymi „pilnymi” sprawami.
Teraz Demokraci nie będą mieli łatwego życia, ale sami się o to prosili, ponieważ znalazła się grupa kongresmenów Republikańskich którzy zamierzają oskarżyć Bidena i dążyć do jego impeachmentu zaraz po inauguracji. Republikanie oskarżą go o nadużycie władzy gdy był wice-prezydentem a chodzi tu o sprawę nacisków na rząd Ukrainy aby zwolniono ze stanowiska Victora Shokina prokuratora generalnego czym Biden przechwalał się, i został nagrany, w 2015 roku podczas panelu dyskusyjnego w Radzie Stosunków Zagranicznych.
Oczywiście ponieważ Demokraci będą mieli przewagę w obu izbach sprawa daleko się nie posunie ale będziemy mieli okazje poznać, bez ingerencji cenzury, oficjalne dowody w tej sprawie (i oto chyba tutaj chodzi).
