Biden i Lewica obwiniają wszystkich innych za upadek Afganistanu

 Prezydent Biden wskazuje palcem innych za klęskę Afganistanu po tym, jak obiecał, że „nie będzie obwiniał innych”. Biden wycofał się ze swojej obietnicy z kampanii, by „wziąć odpowiedzialność” jako naczelny dowódca i nie „obwiniać innych” podczas swojego przemówienia na temat nieudanego wycofania się z Afganistanu. Biden wcześniej twierdził, że przejecie kontroli na Afganistanem przez Taliban jest „wysoce nieprawdopodobne”.

Biden w poniedziałek zasugerował, że niepowodzenie w wycofaniu się było wynikiem układu pokojowego, który „odziedziczył” po byłym prezydencie Donaldzie Trumpie, i twierdził, że jego jedynym wyjściem jest „eskalacja konfliktu i wysłanie tysięcy amerykańskich żołnierzy z powrotem do Afganistanu”.

 Były prezydent George Bush i jego małżonka Laura Bush wydali pod koniec poniedziałku oświadczenie na temat rozwijającego się kryzysu w Afganistanie, z przesłaniem do amerykańskich żołnierzy, weteranów, dyplomatów i wywiadu, którzy służyli w tym kraju ostatnie dwie dekady.

„Wielu z was boryka się z ranami wojennymi, zarówno widocznymi, jak i niewidzialnymi” – czytamy w oświadczeniu. „A niektórzy z waszych braci i sióstr broni ponieśli największe poświęcenie w wojnie z terrorem. Każdego dnia podziwialiśmy wasze zaangażowanie i odwage. Wyeliminowaliście brutalnego wroga i odmówiliście Al-Kaidzie bezpiecznego schronienia podczas budowy szkół, wysyłając zaopatrzenie i zapewniając opiekę medyczną. Uchroniliście Amerykę przed dalszymi atakami terrorystycznymi, zapewniliście dwie dekady bezpieczeństwa i możliwości milionom i sprawiliście, że Ameryka jest dumna. Dziękujemy Wam z głębi serca i zawsze będziemy szanować Wasz wkład”.