Hoover powiedział dziennikarzowi Fox News, Seanowi Hannity, że uzasadnienie jego decyzji, by nie spotykać się z Bidenem, pojawiło się w bazie sił powietrznych Dover w stanie Delaware, gdzie prezydent i pierwsza dama byli pod ręką, aby uroczyście powitać trumny 13 poległych amerykańskich bohaterów.
Biden został sfotografowany podczas ceremonii, gdy sprawdzał swój zegarek, co, zdaniem krytyków, wskazywało na wyraźny brak empatii wobec pogrążonych w żałobie rodzin.
Hoover stwierdził, że prezydent spojrzał na zegarek nie raz, ale kilka razy, gdy trumny były wyładowywane:
„To nie zdarzyło się tylko raz. Zdarzyło się to przy każdym, wyniesionym z tego samolotu. Zdarzyło się to przy każdym z nich. Robili salut, a on patrzył na zegarek przy każdym z nich, wszystkie 13 razy patrzył na zegarek” – powiedział Hoover.
