Teraz, gdy już niedługo Obama musi wygłosić przemówienie o stanie państwa gwałtownie wzrosło jego zainteresowanie wielkością zatrudnienia, lub JOBS. Teraz wszyscy którzy dla niego pracują będą nam wmawiali, ze tak naprawdę tylko to cały czas jest na jego uwadze. Nie zabranie dostępu do "guns", nie przyjecie gejów do skautingu (przemowa w czasie Super Bowl), nie zmuszanie katolickich szpitali do oferowania aborcji a katolickich instytucji do płacenia za nią Nie "green energy" i zamykanie kopalń węgla lub szybów naftowych. Może nawet zainteresuje się na parę godzin cenami benzyny bo dotychczas nie zaaprobował najnowszego planu na rurociąg z Kanady. Po co?, skoro można grac w golfa i wygłaszać przemówienia.
W międzyczasie rosną ceny benzyny, o 20 centów za galon w jeden tydzień zamykane są cale biznesy duże i male. Ludzie tracą prace a ci co jej dotychczas nie znaleźli tracą UNEMPLOYMENT.
Online since year 2000.// Online od roku 2000.
