Może nie w stu procentach na oszustwach, tylko w 60 procentach, ale na pewno na kłamstwach o prawie wszystkim.
Dzisiaj okazało się, ze spadek bezrobocia tuz przed wyborami prezydenckimi był oparty na fałszerstwie. W sierpniu zeszlego roku wielu ekonomistów ze zdumieniem ocierało oczy czytając ze bezrobocie spadło poniżej 8% do 7.8%. Takie dane były podawane przez od tego momentu do końca roku. Dlaczego to jest istotne? Ponieważ historycznie żaden prezydent nie wygrał drugiej kadencji gdy bezrobocie za jego pierwszej kadencji było 8% lub wyżej.
Jeszcze dzisiaj dane o bezrobociu są zaniżane. Faktem jest ze ponad 90 milionów amerykanów nie ma pracy. A ci co ja maja szukają dodatkowej pracy na pół etatu.
Gdyby dzisiaj były wybory prezydentem byłby Romney i wygrał by zdecydowanie. To właśnie dlatego Obamacare weszła w życie po wyborach i z tego samego powodu "employer mandate" (wymaganie wobec pracodawców) zostało przesunięte na koniec przyszłego roku, czyli po wyborach do kongresu i senatu. Inaczej Demokraci nie mieli by żadnych szans.
Tak, dopiero po przyszłorocznych wyborach dowiemy się ile naprawdę będzie nas kosztowało ubezpieczenie zdrowotne. Juz teraz, ci co zostali zmuszeni do kupienia nowej policy będą średnio płacić od 300 do 700 dolarów miesięcznie i średnia kwota którą będą zapłacić za leczenie "z kieszeni" to ponad 5 tysięcy dolarów. Innymi słowy więcej niż miesięczne raty za samochód wysokiej klasy.
